Domowy serwis rowerowy

Jazda na rowerze może sprawiać wiele radości i satysfakcji. Wszystko pod warunkiem, że nasz jednoślad będzie dobrze przygotowany do miejskich i pozamiejskich eskapad. Możemy zadbać o to sami, bez konieczności oddawania roweru do serwisu i płacenia za wygórowanych cen za naprawę. Sprawdźcie, jak to zrobić!

Mydło wszystko umyje…

No, prawie wszystko. W przypadku rowerów przyda się raczej specjalistyczny środek czyszczący. Użyjmy go do „wstępnego pucowania” całości roweru. Nanieśmy go, poczekajmy chwilę i spłuczmy dokładnie wodą (najlepiej ze szlaucha). Zwróćmy szczególną uwagę na zębatki, hamulce, łańcuch oraz koła łańcuchowe. Wszystkie te części muszą być w jak najlepszej kondycji, zwłaszcza gdy bierzemy rower ze sobą na urlop i planujemy na nim dużo jeździć.

Trzymaj się ramy

Następnym krokiem jest odtłuszczenie i oczyszczenie ramy roweru. Sprawdźmy przy tej okazji, czy nie ma na niej jakichkolwiek mniejszych lub większych uszkodzeń. Jeżeli coś nas zaniepokoi, skonsultujmy sprawę z profesjonalnym serwisem rowerowym.

Czyszczenie i smarowanie układu napędowego – to nie takie trudne!

Na początek umyjmy raz jeszcze drobiazgowo łańcuch, przednie koronki kasety i pozostałe elementy układu napędowego. Łańcuch najlepiej zdejmijmy i umieśćmy w naczyniu z odtłuszczaczem. Następnie załóżmy go z powrotem i weźmy się za smarowanie. Będziemy potrzebowali do tego jednorazowych szmatek, oleju rowerowego i szczoteczki do zębów, albo innej szczoteczki z grubym włosiem. Pamiętajmy o tym, żeby łańcuch pozostał mokry w środku i suchy w partiach zewnętrznych. Jeżeli mamy już pod ręką olej, warto go użyć do przerzutek i hamulców. Wpuśćmy do nich dosłownie po dwie krople płynu.

Jeżeli nie będziemy regularnie robili zalecanych wyżej czynności (np. raz w miesiącu) to w stosunkowo szybkim czasie poszczeg

Żeby jazda rowerem nie podnosiła nam ciśnienia

Jedną z najważniejszych rzeczy, która wpływa na jakość jazdy rowerem, jest ciśnienie w oponach. Dlatego sprawdźmy to w szczególności, jeśli udajemy się na dłuższą wycieczkę. Gdy ciśnienie jest zbyt niskie, musimy pedałować o wiele więcej, aby utrzymać tę samą prędkość niż przy odpowiednio wysokim ciśnieniu. Opony wtedy też szybciej się zużywają. Warto jednak pamiętać o tym, że niższe ciśnienie w oponie (jego wartość jest oznaczona na oponie) daje nam lepszą przyczepność, dzięki czemu będziemy radzić sobie lepiej na nierównościach. Wyższe ciśnienie niestety sprawi, że bardziej poczujemy dziury w jezdni, Musimy dobrać tutaj parametry pod swoje indywidualne potrzeby.

Należy sprawdzać ciśnienie w oponach przynajmniej raz na dwa tygodnie. Jeśli nie zamierzamy jeździć na rowerze przez dłuższy czas, np. sześć miesięcy, postarajmy się pamiętać, aby opony były napompowane nawet podczas przerwy. Jeśli nie jest to możliwe, zdejmijmy po prostu całkowicie opony. W ten sposób zapobiegniemy pęknięciom na ich bokach.

Klocki hamulcowe i centrowanie kół

Są to kolejne czynności, które musimy obowiązkowo wykonać. Ważne jest, aby klocki hamulcowe i powierzchnia hamowania były czyste od zanieczyszczeń i oleju. Inaczej hamowanie może być znacznie utrudnione. Klocki powinniśmy uregulować, tak, żeby przy lekkim naciśnięciu hamulca zaobserwować reakcję. Jeśli musimy naciskać hamulce do końca, oznacza to, że nie mamy odpowiednio wyregulowanych klocków, lub są one zużyte.

Centrowanie koła to nic innego, jak sprawienie, żeby koła kręciły się prosto. Żeby to zrobić, musimy odwrócić rower do góry nogami i zakręcić kołami. Jeśli zobaczymy, że któreś z nich lekko odskakuje na bok, to użyjmy klucza do szprych i naprawmy jego działanie. Jeśli natomiast „bicie” koła jest poważniejsze, to zanieśmy nasz rower do specjalisty.

Linki i dokręcanie śrubek

Obejrzyjmy dokładnie wszystkie linki i pancerze przy hamulcach i przerzutkach. Oczyśćmy je w razie potrzeby z rdzy i innych zabrudzeń przy pomocy specjalnych sprayów. Na koniec upewnijmy się, że wszystkie śruby, wkręty i nakrętki są prawidłowo dokręcone. Nie pozwólmy, aby twój rower rozpadł się podczas jazdy! Szkoda wakacji i urlopu na niepotrzebne nerwy. Jazda rowerem powinna być przecież czystą przyjemnością.